Strona Zielone Światło dla dąbrowian

Mobilność w mieście, czyli powrót do…przyszłości

Fragmenty wystąpienia Łukasza Franka, dyrektora Zarządu Transportu Publicznego podczas MiastoLab, Festiwalu Miejskich Innowacji w Fabryce Pełnej Życia, który odbył się 2-5.09. 2021 roku.

(…)W Zarządzie Transportu Publicznego w Krakowie odpowiadamy za kształtowanie rozwiązań z zakresu transportu publicznego, rowerowego i pieszego. Od 15 lat zajmuję się mobilnością i mam niepodparte wrażenie, że kiedy mówimy o miejskiej mobilności kluczowe jest słowo: plan. 

Słyszymy więc w wielu miastach, że może kiedyś coś zrobimy, jak tylko powstanie obwodnica. Może i mamy jest politykę rowerową, ale boimy się odważnych rozwiązań jak w Moskwie. Rozmawiając o mobilności musimy też mieć świadomość, jaka jest rzeczywistość w polskich miastach i że mobilność jest bardzo powiązania z jakością i zagospodarowaniem przestrzeni. To w niej się poruszamy. Jak mówił Jan Gehl „życie toczy się między budynkami”. 

Wszystkie polskie miasta mają podobne grzechy

Tymczasem patrzę na swoje osiedle i wygląda to dziś jakby wszyscy nagle kupili samochody i musieli je postawić na boiskach, i skwerach. Nie ma parkingów i oczekuje się od miasta, że będą one powstawały, choć często tereny należą do wspólnoty. Nawet z  rady miejskiej docierają do nas prośby: no budujmy, budujmy, skoro już wszyscy kupili samochody, przecież ich teraz nie sprzedadzą.

Kolejny problem to grodzone osiedla, gdzie czasem na najbliższy przystanek trzeba iść kilometr, bo trasa wiedzie przez wygrodzony teren innej wspólnoty, a osiedle powinno być wspólne. Do tego nielegalne parkowanie na chodnikach, gdzie nawet osoby bez ograniczeń w poruszaniu się mają problem, aby przejść. Do tego dochodzą jeszcze kwestie klimatyczne.

Czasem w dyskusjach marzymy, że chcemy być jak Kopenhaga, zapominając jakie warunki mamy wokół nas. Przeskalowujemy architekturę, dostaliśmy unijne pieniądze. Budujemy bardzo często bez odpowiedniego przemyślenia, czy inwestycje w ogóle są nam potrzebne.

(…)

Myślimy też, jak rozwiązać problem korków. Wybawieniem miał być ITS. Inteligentne systemy, które będą myślały za nas. Poprowadzą nas i będą wskazywać, czy w prawo w lewo. We Wrocławiu widziałem, że strzałki pokazywały mi, że pojadę w lewo, to dotrę do celu za 10 minut, a jak w prawo to za 9 minut. Jaki jest sens? Szukamy środków zastępczych, a nie odpowiedzi na realne problemy.

Wszystkie polskie miasta mają podobne grzechy w postaci placów, schowanych parkingów, gdzie auta kryje się pod płytę rynku czy pod park. Myślimy, że problem zniknie i się pomieścimy.

Ostatnio dużo się mówi o elektrozbawieniu, czyli elektromobilności, która ma rozwiązać wszystkie kwestie. Jeśli w to wierzymy, to jesteśmy naiwni. Według badaczy, mamy tylko pięć lat, aby podjąć jakieś kroki i zatrzymać zmiany klimatyczne, a myślę, że potrzebujemy pewnie z 15-tu. Wierzymy, że czyste samochody, zbawią klimat.

(…)

Powrót do przyszłości to filozofia i przemyślenie miasta i przestrzeni, w której żyjemy pod katem tego jak było kiedyś. Ulice były wspólne, bo to były ulice, a nie jezdnie. Rowerzysta, pieszy, transport zbiorowy, automobil. Można było po prostu przejść, na drugą stronę. Pewnie dochodziły do tego kwestie bezpieczeństwa, ale z punktu a do punktu b podróżowało się, jak się chciało. 

Wynaleźliśmy potem fajną rzecz – samochód i nagle okazało się, że my z tymi blaszanymi pudełkami nie pomieścimy się w miastach. Od 50 lat różni ludzie próbują udowodnić, że się pomieścimy, ale to nie wychodzi. Czas przyjąć, że się nie da.

Samochód, pojawiając się na ulicy, zmienił zasady gry, bo porusza się ze zwiększoną prędkością. To nie jest kaprys, że dziś w Paryżu wprowadza się strefy 30 km/h.  

W pewnym momencie ludziom w samochodach zaczęli przeszkadzać ludzie chodzący po ulicach. Wymyślono więc zebry w latach 50. Ludziom powiedziano, że nie będą już sobie przechodzić gdzie chcą. Mają zebry.

Nie chcemy już budować nowych dróg w centrum miasta

Za to my w Krakowie już nie chcemy burzyć budynków w centrum i budować nowych dróg dla samochodów, bo nam się one podają. Jesteśmy dumni z naszego miasta i naszego śródmieścia, które powstała w czasach przed motoryzacją. Planujemy, aby w Krakowie nie więcej niż 25% podróży w mieście odbywało się samochodem. Przy tym poziomie zmniejsza się hałas, wypadki, opóźnienia w podróżach spadają.

(…) Priorytetyzujemy buspasy, rozwijamy kolej aglomeracyjną i tramwaje, które wprowadzamy pod ziemię, jeśli jest to jest konieczne, bo przyspiesza podróżowanie. Chcemy, aby 80% transportu było transportem szynowym.

Uważam, że Kraków jest skazany na rowery. Większość podróży to podróże do 4 km, mnóstwo młodych ludzi, uspokoiliśmy śródmieście, są i „twarde” rozwiązania infrastrukturalne jak kładka, którą można pokonać obwodnicę, czy most Grunwaldzki. W ostatnich badaniach ponad 70% mieszkańców wskazuje, że dobrze im się jeździ po mieście. To bardzo dobry wynik.

Tam gdzie się da, rezygnujemy z sygnalizatorów świetlnych, żeby pieszy nie musiał czekać 2 minuty, aby przejść np. 16 metrów. Nie ma wypadów (zdarzają się kolizje), poprawia się przepustowość transportu publicznego, każdy znajduje swoje miejsce. Tak samo most Grunwaldzki i ulica Dietla: dawniej świetna promenada, a w latach 70-tych most Grunwaldzki dwa pasy, do tego parkingi dla samochodów i brakło już miejsca dla pieszych.

Przypomnieliśmy sobie teraz, jak to było kiedyś fajnie i zaczęliśmy działać. W tej chwili przy ulicy Dietla jest jeden pas ruchu, została jeszcze sygnalizacja, ale wkrótce trzeba będzie ją wyłączyć, pas do parkowania, pas dla rowerów i pełen chodnik dla ludzi. Mieszkańcy są zadowoleni. Jest ciszej, a most Grunwaldzki bije dziś rekordy na licznikach rowerowych. To najbardziej zrównywany most w Polsce. Jest dwukierunkowa droga dla rowerów, każdy ma swój pas: transport publiczny i piesi. Każdy jest szczęśliwy. Patrząc na te wszystkie zmiany, trzeba przyznać, że 90% decyzji, które podjęliśmy samo się obroniło.

(…)

Całość materiału (relacja na Facebooku): 

www.facebook.com/metropoliagzm/videos/

20240219-030-pl-dg-tramwaje-wrocily-na-tory

Tramwaje wróciły do Dąbrowy Górniczej

img-20231004-135423

Mamy powody do dumy. Dworzec kolejowy w centrum został otwarty

staszicak-1920x1080

Rondo poprawi bezpieczeństwo na skrzyżowaniu ul. Staszica i Wojska Polskiego