Strona Zielone Światło dla dąbrowian

Kładkę przy CH Pogoria likwidujemy dla wygody i bezpieczeństwa mieszkańców

Przebudowujemy układ komunikacyjny w centrum Dąbrowy Górniczej, aby mieszkańcy poruszali się tu komfortowo i bez barier. Właśnie dlatego od strony Będzina powstaje rondo i nowa droga dojazdowa do dworca, śródmieścia i w kierunku Gołonoga. Alternatywna trasa dla samochodów, uspokoi ruchu w centrum. To pozwoli na wprowadzenie ułatwień dla pieszych, w tym likwidację kładki do CH Pogoria i budowę bezpiecznego przejścia naziemnego w tym miejscu. Podobne rozwiązanie zastosujemy także na wysokości Pałacu Kultury Zagłębia i wejścia do parku Hallera.

  • Pokonując kładkę przy CH Pogoria mieszkańcy muszą przejść trzykrotnie dłuższą trasę niż gdyby przechodzili przez przejście naziemne na tym samym odcinku
  • Dla wielu osób, w tym seniorów, osób z niepełnosprawnościami czy rodziców z wózkami kładka jest poważnym utrudnieniem i barierą. Pokonują ją z trudem lub w ogóle rezygnują z przejścia na drugą stronę ulicy albo decydują się przejść przez jezdnię w niedozwolonym miejscu
  • Likwidacja kładki nie spowoduje zakorkowania centrum. Budujemy alternatywną drogę od strony Będzina, która biegnie na wysokości Powiatowego Urzędu Pracy, przy dworcu PKP i centrum przesiadkowym. To rozwiązanie uspokoi ruch w śródmieściu
  • Przystanek tramwajowy Dąbrowa Górnicza Sienkiewicza zostanie przesunięty w stronę ulicy 3 Maja. Bliżej i łatwiej będzie dostać się z tramwaju na zakupy

Inwestycje, które obecnie realizujemy w Dąbrowie Górniczej zostały zaprojektowane z myślą o ułatwieniach w poruszaniu się po mieście szczególnie seniorów, osób z niepełnosprawnościami, czy rodziców z małymi dziećmi. Kiedy chodzenie po mieście jest proste, szybkie i intuicyjne, chętniej korzystamy z takiej możliwości. Stąd decyzja, aby w ramach przebudowy układu drogowego w centrum, zlikwidować kładkę przy CH Pogoria. Zamiast niej na wysokości ulicy 3 Maja powstanie wyniesione przejście naziemne. Dla wygody mieszkańców przesuniemy w tę stronę także przystanek tramwajowy Dąbrowa Górnicza Sienkiewicza. Co więcej, na zmianach zyska również ulica 3 Maja, do której, po przebudowie, dostaniemy się bez przeszkód od strony centrum handlowego. Bez problemu podjedziemy tam również tramwajem.

Policzyliśmy: idąc kładką, pokonujesz trzy razy dłuższą drogę

Patrząc na kładkę, trudno uwierzyć, że trasa osoby, która chce przeprawić się od strony CH Pogoria do ulicy 3 Maja jest trzy razy dłuższa niż przejście na drugą stronę w poziomie jezdni. Do pokonania jest łącznie prawie 100 schodów i ponad 90 metrów drogi, gdy tymczasem samo przejście przez jezdnię, gdzie powstaną pasy, to dystans ok. 30 metrów. Jest różnica, prawda?

Przejrzeliśmy także naukowe badania o sposobach korzystania z takich rozwiązań jak kładki dla pieszych czy przejścia podziemne. Wiele z nich kończy się konkluzją, że jako ludzie szukamy prostych i szybkich sposobów poruszania się i dotarcia z punktu A do B. Jeśli mamy do wyboru np. kładkę, a obok przejście dla pieszych nawet z sygnalizacją świetlną, gdzie czasem trzeba poczekać na „zielone”, większość z nas wybierze przejście po pasach.

W dodatku wiele osób woli ryzykować i przejść przez ulicę w niedozwolonym miejscu, jeśli to szybsza droga np. do przystanku tramwajowego (na mapach Google z łatwością zobaczycie przedepty, które tworzą mieszkańcy w rejonie przystanku, sąsiadującego z kładką). Piesi głosują nogami za wygodnymi dla nich rozwiązaniami na drodze i chodniku.

Kładka na wysokości Huty Bankowa przestanie być potrzebna

Przy okazji warto zaznaczyć, że w związku z przebudową torowiska tramwajowego usuniemy również kładkę na wysokości Huty Bankowa. Dziś służy ona nie tylko do przechodzenia nad ulicą Sobieskiego. Tędy pasażerowie powinni przechodzić na przystanki. Nie jest to rozwiązanie ani szybkie ani wygodnie, a dla wielu osób wręcz niemożliwe. Wobec takich przeszkód niektórzy mieszkańcy porzucają myśl o skorzystaniu z tramwaju albo z narażeniem życia przebiegają w niedozwolonym miejscu (znów patrz: przedepty przy przystankach). Likwidujemy tę kładkę także dlatego, że przesuwamy przystanki w stronę ulicy 3 Maja. Zresztą: skoro budujemy w Dąbrowie Górniczej nowoczesne perony przystankowe, dostosowane do osób ze specjalnymi potrzebami w poruszaniu się, myślimy także o tym, aby likwidować bariery architektoniczne w drodze na tramwaj czy autobus.

Przejścia dla pieszych to ułatwienie, a nie zagrożenie

Osobom, które martwią się, że powstanie przejścia wyniesionego na jezdni na wysokości ulicy 3 Maja zakorkuje ulicę Sobieskiego i pogorszy tu poziom bezpieczeństwa, przypominamy: na wysokości Powiatowego Urzędu Pracy trwa budowa nowej drogi, która będzie alternatywą dla trasy przez centrum miasta. Jadąc samochodem będziemy mogli ominąć ulicę Królowej Jadwigi. To oznacza mniej aut i uspokojenie ruchu w rejonie planowanego przejścia dla pieszych. Pasy na jezdni zwykle oznaczają również, że zarówno kierowcy jak i piesi stają się czujniejsi. Zmniejszy się także problem osób przebiegających w tym miejscu przez jezdnię.

„Zebra” zamiast kładek i tuneli. To rozwiązanie sprawdza się w innych miastach

To dobry moment, aby przytoczyć statystyki z Warszawy, która od 2014 roku planowo zwiększa liczbę przejść naziemnych, dając alternatywę mieszkańcom, którzy zmuszeni byli dotąd albo skorzystać np. z podziemnego przejścia albo przebiec ulicę w niedozwolonym miejscu. Jak się okazuje w latach 2014-2018 w Warszawie powstało 23 nowe przejścia dla pieszych (zwykle w najbardziej ruchliwych okolicach, np. przy ulicy Emilii Plater na wysokości CH Złote Tarasy), które stały się ułatwieniem dla mieszkańców.

Nie potwierdziły się też obawy niektórych osób, że w rejonie przejść dla pieszych w ruchliwych miejscach wzrosną statystki kolizji czy wypadków z udziałem pieszych. Podobna sytuacja miała miejsce na Rondzie Reagana we Wrocławiu, gdzie w ramach eksperymentu obserwowano, czy mieszkańcy wolą przejście podziemne czy naziemne. Okazało się, że zdecydowana większość wrocławian wybrała wygodną „zebrę” niż przeprawę schodami i tunelem.

Z kolei w Krakowie podczas badań piesi przyznali, że na przejściu naziemnym czują się bezpieczniejsi,  a co piąty rozmówca zwrócił uwagę, że „nie musi wtedy wchodzić po schodach”. Co trzeci respondent przyznał, że korzystając z kładki odczuwa dyskomfort, a nawet lęk wysokości.

Więcej o badaniach naukowych na temat kładek i tuneli – TUTAJ

20240219-030-pl-dg-tramwaje-wrocily-na-tory

Tramwaje wróciły do Dąbrowy Górniczej

img-20231004-135423

Mamy powody do dumy. Dworzec kolejowy w centrum został otwarty

staszicak-1920x1080

Rondo poprawi bezpieczeństwo na skrzyżowaniu ul. Staszica i Wojska Polskiego